Literatura

Literatura PRL-u jest dla mnie nieinteresująca. Gdyby mnie ktoś zmusił do jej czytania, to miałabym wrażenie, że jem żwir. Oczywiście przyglądam się współczesności, tak jak i wielu twórcom, choć patrzę na nich przez palce. Pół żartem, pół serio. Coraz częściej zadaję sobie pytanie czy pisałabym w tamtym czasie. Czy pisałabym, gdyby postawiono mi warunek, że…

Wywiad z Agnieszką Czachor

Toster: Wywiad poszerza naszą wiedzę nie tylko o pisarce ale także o publikowanej na Tosterze Pandory powieści. Bardzo ciekawa, szeroka perspektywa na inspiracje, na zamyślenia i na pisarstwo.

Ludzie drogi…nowy numer Pisarze.pl

I co ciekawe Paryż u Remarque’a z Łuku triumfalnego niewiele się różnił od opisu Márai, calvados także się zgadzał. Brudne podłogi w kafejkach, nieuprzejmi kelnerzy, ciasnota, tłumy i bieda.

Skłóceni…nowy numer Pisarze.pl

Hemingway denerwował się tym, że Remarque może przeklinać w swoich powieściach, a on nie. Jemu każdy wulgaryzm skreślano, albo odmawiano publikacji. Camus mimo Nobla czuł się niezrozumiany i samotny.

Katorżnik

(…) ten co już ledwo żył, ożywał nagle i z młodzieńczym wigorem tłukł żołnierzy samymi pięściami (…)

Czy potwór żyje wewnątrz człowieka?

I do tego również służy literatura. Teksty, o których się dyskutuje, a nie, że się narzuca ich interpretację. Rozmowa o odczuciach i o stanowisku, jakie zajmuje po przeczytaniu czytelnik. I dlaczego takie zajmuje i jak on by sprawę rozwiązał, i czy bohater udźwignął problem czy poległ, a jeśli poległ to dlaczego?
Mnie wychowano na takich rozmowach.

Bo Pink był inny

– Mam sen – mówi Pink. Leżymy na kocu pod wiśnią – idę przez las, bardzo gęsty las, takim lasem jeszcze nie szłaś.