Być człowiekiem i żyć po ludzku jest możliwe tylko z własnej woli człowieka. Nie można go do tego zmusić ani narzucić mu dobrego, wspaniałego życia, bo nie ma jednego szablonu szczęścia dla wszystkich.
Ofiara i pasożyt
Arystoteles nie odpowiedział na pytanie, co powoduje, że ludzie są szlachetni a inni podli, nie odpowiedział także, co sprawia, że on sam ocenia jednych jako wspaniałych a drugich jako złych. Nie odpowiedział na te dwa pytania pomimo tego, że jego system wartości opierał się właśnie na obserwacji zachowania tych ludzi. Mistycy uznawali wolę Boga za wzór dobra i na jego podstawie opierali swoją etykę. Neomistycy Boga zastąpili dobrem społeczeństwa. Oznaczało to – co obserwujemy we współczesnej praktyce – że społeczeństwo stoi ponad wszelkimi zasadami etyki, gdyż jest źródłem, wzorem i kryterium etyki, gdyż dobro jest wszystkim czego ono pragnie. Czyli każde działanie społeczeństwa jest dobre. Ale przecież społeczeństwo nie jest oddzielnym bytem o jednym rozumie, składa się ono z indywidualnych jednostek, dlatego taki system funkcjonowania musi przynieść nadużycia. Czyli bardzo szybko wyłuszczy się grupa osób, które uważać siebie będą za rzeczników społeczeństwa, a wszyscy inni zostaną etycznie przymuszeni do spędzania życia na realizowaniu kaprysów tej grupy.
Wartości
Są tym do czego się dąży, co się zdobywa lub pragnie utrzymać. Zycie organizmu jest wzorem wartości. Te, które utrzymują go przy życiu są dobre, te które mu zagrażają są złe. Jedynie pojęcie „życie” uzasadnia pojęcie „wartość”. Odczuwanie przyjemności lub bólu daje sygnał, czy organizm zmierza w dobrym kierunku. Zaś doświadczanie tych odczuć ludzie mają wrodzone. Nie mają jednak wrodzonego wzoru, który umożliwiłby im prowadzenie szczęśliwego życia na sto procent. Do tego muszą dążyć poprzez maleńkie doświadczenia, odczucia, poprzez percepcję i rozróżnianie, poprzez zdobywanie wiedzy o tym, co jest dla nich dobre, a co złe. Ich świadomość musi znaleźć rozwiązania dla tych niewiadomych, ale świadomość nie działa automatycznie.
Myślenie także nie jest funkcją automatyczną
Człowiek ma wolność myślenia lub unikania tego wysiłku. Myślenie odbywa się w stanie skoncentrowanej świadomości, a jej koncentracja uzależniona jest od jego woli. Aby kierować własnym myśleniem człowiek musi odkryć w jaki sposób stwierdzić, co jest prawdą, a co fałszem i jak korygować własne błędy, jednak nie ma on żadnych gwarancji, że jego wysiłek umysłowy przyniesie mu jakiś pożytek.
Kodeks moralny
To system wartości przyjęty z własnej woli. Wszystko to, czego człowiek potrzebuje musi odkryć własnym umysłem i wyprodukować własnym wysiłkiem. Dlatego nie ma jednego szczęścia dla wszystkich ani jednego wspaniałego życia identycznego dla wszystkich. Trudność życia polega na tym, że to, co jest dobre dla jednego, dla drugiego może być śmiertelnie niebezpieczne. Dlatego także tak bardzo ważne jest samodzielne myślenie, bo tylko ono poprowadzić może każdego z nas do odkrycia „tego, co najważniejsze”. Wybór między myśleć czy nie myśleć to jak żyć czy umrzeć. [A. Rand]
Do następnego razu!