Kolory dzieciństwa

            Dzień Dziecka ma dla mnie kolor arbuza. Wspaniałego, dojrzałego soczystego i bosko słodkiego arbuza, którego dostałyśmy z siostrą tego dnia. O zgrozo wynosiłam go z auta i wypadł mi z rąk na żwir. Na szczęście tylko pękł i dał się zjeść. Chociaż nie jestem pewna czy gdyby się nie dał zebrać z ziemi, czy…