Idziemy! to idźcie…

Ja tutaj zostaję, posiedzę, popatrzę, postaram się… Postaram się zaakceptować cień, w który wchodzi osierocony człowiek, postaram się patrząc na rodziny w promieniach słońca i nie zapytam „dlaczego”, serio.  Życie przypomina jedwab na okładce książki wystarczy nieopatrzny ruch, źle zamknięte okno, które gwałtownie otworzy burzowy wiatr, okiennica zepchnie z parapetu szklany wazon. Wystarczy niewielki języczek…