Człowiek i kolor.

 Ludzie korzystają z kolorów w sposób intuicyjny, mało kto się zastanawia nad tym, dlaczego wybiera taki akurat kolor stroju. Mamy ulubione barwy, zazwyczaj jest nam w nich do twarzy, podkreślają naszą osobowość, sprawiają, że czujemy się pewniej, odważniej. Kolor wiele o nas mówi, czasem nawet to, czego nie chcemy. Tutaj też można przeczytać coś ciekawego.

Jest też wiele kolorów, które od lat symbolizowały to samo. W westernach prostytutki czy śpiewaczki pracujące w „salonach” lubiły barwy krwistej czerwieni i landrynkowego różu, które łączyły z czarnymi koronkami. Dlatego takie zestawienie kojarzyło się jednoznacznie. Różowy symbolizował jeszcze infantylną miłość, niedojrzałość, naiwność. W mojej okolicy na różowo malowano wychodki (kiedy ludzie nie mieli jeszcze łazienek), majtki były w różowym kolorze, dlatego  nie nadużywano tej barwy. Pamiętam czasy, kiedy ten kolor budził śmiech i kpiny. Różowy to kolor nastolatek, Barbee i wielkich, okrągłych lizaków.

W westernach wszystko było proste i jednoznaczne. Dobrzy jeździli na siwych koniach, nosili białe kapelusze i jasne koszule, mieli blond włosy i niebieskie oczy. Źli zaś ubierali się w czarne koszule, twarz przecierali czerwonymi chustkami, kapelusze oczywiście mieli czarne, do tego brudne twarze. Rekrutowali się zwykle z  czarnookich  brunetów z żałobą za paznokciami, no i dosiadali karych wierzchowców.

Gra barw, to gra skojarzeń.

Urzędnik – szary, nieciekawy krój żakietu/ marynarki. Białą koszula zapięta pod samą szyję. Przylizane włosy koloru mysiego. Człowiek niewidzialny.

Aktor – wyrazisty, rzucający się w oczy. Błyszczące oczy, włosy i paznokcie. Czerwone usta, dopasowany do figury strój, głęboki dekolt.

Kelner – czarno biały strój.

Reklama utwierdza w nas te wizerunkowe schematy. Na swoje potrzeby tworzy króciutkie filmiki, w których od razu wiemy kim jest Kowalski i dlaczego potrzebne mu nowe ubezpieczenie fiata.

O teorii kolorów przeczytacie tutaj.

Barwy tak bardzo przez nas niezauważane mają wielki, niewidzialny wpływ na nasze samopoczucie i pierwsze wrażenie podczas poznawania ludzi, podczas robienia zakupów, podczas zmieniania firmy. Warto o tym pamiętać.

Czytajcie kolejne wpisy!

One Comment Add yours

  1. edy1 pisze:

    Zgadzam się w 100%.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *