W „Maleńkim raju” Cortazar opisał sytuację pewnej społeczności, która była bardzo szczęśliwa. Szczęśliwa, bo ich dyktator postanowił, że każdemu, kto skończył osiemnaście lat zostaną wszczepione do krwiobiegu złote rybki. Na ludzie tak bardzo działała ta cudowna wizja, że każdy osiemnastolatek nie posiadał się ze szczęścia, kiedy te ryby w końcu mu wszczepiano. Potem starał się…